Zakładając bloga nawet nie myślałam, że przyjdzie mi kiedykolwiek współpracować z jakąś firmą. Niezbyt zorientowana w zasadach funkcjonowania blogów modowych i kosmetycznych, chciałam po prostu mieć takie miejsce w sieci, w którym będę mogła dzielić się moim stylem. Gdy jednak zaczęłam wsiąkać w ten świat, zrozumiałam, że osoby najbardziej cenione, mają szanse na współpracę... I, przyznaję, z niecierpliwością czekałam kiedy nadarzy się ta pierwsza, wyjątkowa okazja :) Jak chyba każda blogerka ;)
Powiem wprost - czułam, że to musi być fajne, ale też trochę się bałam. Blog ten ma być autentyczny. Wiedziałam, że jeśli odezwie się do mnie firma, której produkty mi się nie podobają - będę musiała odmówić. Tak samo stawiam tu na szczerość - wszystkie recenzje mają płynąć prosto z serca. Kto by przygarnął tak wybredną dziewczynę, która zamiast skakać z radości, że do niej napisano, rozważa najpierw czy pozostanie wiarygodna?
I, kochani, stał się cud :D Zostałam zaproszona do mojej pierwszej współpracy i to takiej, która w stu procentach odpowiada wszystkim moim mrocznym zachciankom! :D
Znacie sklep Black-Garden.pl? Jeśli nie, to koniecznie musicie nadrobić. Znajdziecie tam wyjątkową odzież, biżuterię, buty i dodatki w klimatach alternatywnych. Jest zarówno coś dla osób lubujących czysty gotyk, jak i dla fanów steampunku czy nowych nugotyckich trendów. Ja, z moim bardzo wybrednym gustem, mogłabym wykupić większość asortymentu... To coś znaczy!
Jeśli ktoś jest spostrzegawczy, zauważył, że na pasku bocznym już dawno pojawiło się logo sklepu - nie miałam tylko kiedy wcześniej napisać o tym :) Od tej pory możecie się tutaj spodziewać recenzji ciuchów, jak i konkursów organizowanych we współpracy.
Powiem tyle: ja skaczę z radości do sufitu ;) Wierzę, że współpraca będzie owocna!
- 2:49:00 AM
- 14 Comments