Wróciłam z Warszawy. Gala Finałowa Miss Polski na Wózku 2015 już za nami. Skłamałabym mówiac, że było łatwo. Dopóki człowiek nie wejdzie w organizację tak dużego przedsięwzięcia może sobie tylko wmawiać, że wie, jak to jest. Nie wie. Ten tydzień dał mi w kość. Nie to jednak jest najważniejsze. Liczy się fakt, że choć zmęczona, to wróciłam usatysfakcjonowana. Szczęśliwa, że wszystko się udało. Zadowolona z dobrze wykonanego zadania.
Obserwowanie jak dziewczyny rozkwitają to niesamowite uczucie. Piękne, pełne wdzięku, przed obiektywem przemieniają się w profesjonalistki, a na scenie błyszczą niczym gwiazdy. Wypasione bryki są tylko uzupełnieniem, liczy się uroda. Wygrały najpiękniejsze. Jestem dumna.
Wróciłam z Warszawy pełna pozytywnej energii. Z nowym doświadczeniem na koncie. Nauczyłam się czegoś o świecie, a także czegoś o sobie. Jestem usatysfakcjonowana. Nawiązałam nowe znajomości. Było wspaniale.
Dziękuję Wam - wszystkim tym, którzy pod ostatnią notką życzyli mi powodzenia (a także tym, którzy robili to w duchu). Udało się. Gala Finałowa za nami, a jak ktoś jest zainteresowany jak to wszystko wyglądało - może przeżyć ten wieczór jeszcze raz. Na ekranie komputera: link.
- 7:38:00 AM
- 19 Comments