- 08:39:00
- 28 Comments
Zamknijcie oczy (te mentalne! musicie jakoś tekst czytać!) i wyobraźcie sobie... świat bez cycków. Świat bez cycków miziania, świat bez cycków podziwiania. Smutny to świat, prawda?
Czemu więc regularnie do takiego świata dążycie zapominając o regularnym samobadaniu?!
- 03:33:00
- 6 Comments
Dziś mamy ostatni dzień lata. Nadchodzi jesień. Czas grubych swetrów, kolorowych liści i przesiadywania w kawiarniach. Czas wyciszenia, zapomnienia się w łagodnych uśmiechach i zatracenia w kartach ksiąg czytanych.
- 06:00:00
- 30 Comments
Gotyckie wibracje.
Ostatnio mam fazę na mroczności. Już zauważyłam, że mój styl przypomina wzburzone morze. Falami nadchodzą słodkości i mrok. Kobiecość i bunt. Alternatywa miesza się z delikatnością, gdy jednego dnia zachwycam się słodką sukienką, a drugiego biegam od stóp do głów w ćwiekach i czerni.
- 01:56:00
- 31 Comments
Wiosna 2016. Dostaję wiadomość. Zakwalifikowałam się do półfinału ogólnoświatowego konkursu Modelled by Role Models Nowy Wymiar Piękna Panache. Nie wierzę w to, informacja zupełnie do mnie nie dociera. W głowie tłucze się myśl, że to pomyłka. Jednak to dzieje się naprawdę.
- 02:53:00
- 31 Comments
all photos by Antypaladyn
Moja miłość do filmowej Harley Quinn, bohaterki filmu "Suicide Squad" (a także komiksów, na bazie których film powstał), osiągnęła apogeum w sierpniu tego roku. Konkretniej - na Polconie 2016. Jakkolwiek fanką przebierania się za konkretne postaci z popkultury nie jestem, tak inspirowanie się czyimś stylem w pełni do mnie przemawia. Zwłaszcza, jeśli styl ten jest drapieżny i seksowny jednocześnie; jeśli styl oddaje zbuntowaną osobowość postaci; jeśli jest najzwyczajniej w świecie pojechany - i twarzowy. Taki MRAU!, po prostu.
Dziś zatem poddam pod Wasz osąd moją pokręconą stylówę z Polconu. Jeśli natomiast ktoś jest ciekaw jak bawiłam się na całej imprezie - niech wpadnie na mojego drugiego bloga, Rozkosze Umysłu. O, nawet LINK podam (podałam).
Dwie kitki, makijaż dwukolorowy, charakterystyczne serduszko na policzku, dużo odsłoniętego ciała, ale tak jak ktoś ładnie to określił "tak, by kusiło, a nie wulgarnością raziło" - oto moja opcja na weekend w świecie fantastyki. I jak Wam się podoba?
Ściskam,
VamppiV
leggings: no name || top with sequins: New Yorker || bra: Panache || lace jacket: Zara || shoes: Hispaniola, TK Maxx || jewelry: no name || glasses: Firmoo
- 14:03:00
- 30 Comments