- 10:18:00
- 15 Comments
Cenię sobie ludzi z pasją. Takich, którzy mają odwagę, by działać, zmieniać świat, szukać swojej ścieżki. Ludzi, którzy nie chwytają medialnej papki niczym wierzący słowa kapłana, ale analizujących świat, który ich otacza i z tej analizy wyciągających wnioski. Nie muszę myśleć jak oni, nie muszę zgadać się z poglądami, ale ich pasję i zaangażowanie - cenię. Czegokolwiek by nie dotyczyła.
Gdy kilka miesięcy temu odezwała się do mnie Iza, założycielka The Secret of Healing, proponując przetestowanie robionych przez nią kosmetyków - długo się nie zastanawiałam. Zafascynowała mnie jej pasja do tego, by samodzielnie tworzyć kosmetyki naturalne. To była iskra zainicjowana kontrastem z moją osobą - kobietą, która regularnie zapomina o pielęgnacji i ciągle twierdzi, że nie ma na nią czasu.
Fakt, że Iza samodzielnie robi kosmetyki - zmotywował mnie do ich regularnego stosowania. Zdecydowałam się przetestować to, co zechce mi przesłać, dopasowane do mojego typu cery i cierpliwie czekałam na paczuszkę...
Na efekty testów - Wy będziecie teraz musieli poczekać. Z uwagi na to, że jestem świeżo obronioną panią magister inżynier, sporo obowiązków złapało poślizg. Ale spokojnie - choć w ślizg wpadłam z impetem, to równowagę już odzyskałam i stopniowo wykonuję wszystkie zadania.
W międzyczasie uznałam, że paplanina o tym, że przyszła do mnie paczka, jest paplaniną bez sensu (choć czynię to od czterech akapitów, olaboga!). A skoro tak bardzo cenię rozwój i blogowi mojemu rozwój się przyda także - zdecydowałam się pójść o krok dalej i zaprezentować Wam wywiad, który przeprowadziłam z Izą Kornet. Myślę, że wiele z nas na hasło "kosmetyki naturalne" ma podobne skojarzenia, te same lęki i obawy. Część z nich postanowiłam rozwiać, przepytując Izę.
Jesteście ciekawi jak odpowiadała? To na co czekacie - scrollujcie! I dajcie znać w komentarzach co o takiej formie zapowiedzi współpracy myślicie.
VammpiV: Dlaczego kobiety powinny stosować kosmetyki naturalne?
Iza: Uważam, że dzięki temu wzrasta ich uważność. Kobiety, które świadomie robią zakupy (nie tylko kosmetyczne) dostrzegają więcej istotnych spraw w życiu. Widzą, że stosowanie naturalnych kosmetyków to nie tylko moda - to coś więcej niż tylko dbanie o swoje ciało. Idąc tropem składników, czytając etykiety - w końcu nawyk ten przenosimy na żywność, dalej na odzież i inne dziedziny życia codziennego. Stosując kosmetyki, których skład ma realne i korzystne działanie na skórę, troszczymy się także o przyszłość. W nasz organizm nie wnika nic, co mogłoby być niezdrowe lub toksyczne.
V: Twoje kosmetyki są bardzo tanie w porównaniu z kosmetykami sklepowymi. Wiele osób mogłoby Ci zarzucić, że składniki, których używasz są zatem gorszej jakości. Mi jednak wydaje się, że w cenę kosmetyków sklepowych wchodzi też cena opakowań, dystrybucji i tak dalej. Jednak przebitka jest ogromna! Mogłabyś coś więcej na ten temat powiedzieć?
S: Nie są aż tak tanie, a ceny kosmetyków dostępnych w sklepach często są niesamowicie zawyżone. Dajmy na to glinki, które sprowadziłam z Australii. W hurtowej ilości kosztowały mnie o wiele mniej niż gdybym kupowała je w mniejszych ilościach w Polsce. Ja działam sama - jestem w jednym blogerką, marketingowcem, swoją managerką i organizatorem warsztatów. Nie zatrudniam osób, które miałyby coś robić - a to powodowałoby i wzrost ceny kosmetyków. Pakowaniem także zajmuję się sama, zdobywaniem klientów i redagowaniem tekstów na temat domowej pielęgnacji również.
V: Czy są jakieś przeciwwskazania do stosowania kosmetyków naturalnych?
I: Każdy z nas powinien być ostrożny przy stosowaniu jakichkolwiek kosmetyków - zwłaszcza, jeśli jest to kobieta w ciąży, kobieta karmiąca lub jeśli wiemy, że możemy być uczuleni na składnik znajdujący się w danym produkcie. Ostrzegam swoich klientów, by zawsze wykonywali próby uczuleniowe na małym kawałku skóry. Ponadto produkty, z których tworzy się kosmetyki, powinny być użyte w odpowiedniej ilości, o czym często zapominają osoby, które dopiero zaczęły zajmować się produkcją kosmetyków. Jest to niezwykle istotne, bo może prowadzić do poważnych podrażnień.
V: Statystyki mówią, że wiele kobiet kupując kosmetyk zwraca uwagę na zapach, a nie oszukujmy się - Twoje produkty nie pachną tak, jak przywykłyśmy. Zapach nie przypomina tego znanego z kosmetyków drogeryjnych. Skąd ta różnica?
I: Ja akurat nie zwracam uwagi na zapach i nigdy nie zwracałam. Jeśli zapach ma mieć dla mnie jakieś znaczenie - i tak najpierw czytam skład. Być może panuje takie powszechne przekonanie, że coś musi ładnie pachnieć i zdarzają mi się takie klientki. Posiadam naturalne olejki etetyczne, które dodaję do kosmetyków na życzenie. Zwykle dotyczy to soli do kąpieli i peelingów do ciała. Sama niesłychanie uwielbiam zapach świeżo robionej maseczki - zapach glinki naturalnej z wodą różaną lub innym hydrolatem pachnie dla mnie pięknem!
- 14:05:00
- 17 Comments
Wystarczy jeden wyrazisty akcent, by zestaw zyskał charakter. Coś, co przykuje wzrok, co sprawi, że będziesz się wyróżniać pośród tłumu. W stylizacji, którą możecie podziwiać w tym poście, są to dwukolorowe legginsy od Gamiss. Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia!
- 07:23:00
- 23 Comments
O tym, że lubię, gdy w mieszkaniu pięknie pachnie, wspominałam niejednokrotnie - choćby przy okazji recenzji Odświeżacza Powietrza z kolorowymi ozdobami gruszka z czekoladą czy Dekoracyjnego Odświeżacza Powietrza Korzenne Indie. Te oba produkty od Pachnącej Szafy sprostały wszystkim moim oczekiwaniom, a wręcz okazały się lepsze niż sobie wyobraziłam. Nie poprzestałam jednak na klasycznych odświeżaczach. Szukając nowych zapachów i ich nowych form, zdecydowałam się na przetestowanie olejków zapachowych marki Pachnąca Szafa. W moje ręce trafiły trzy zapachy o wdzięcznych nazwach: Lilia Wodna - harmonia, Pomarańcza - odświeżenie, Białe Kwiaty - delikatność. Czy poczułam harmonię, gdy odświeżałam swój dom tymi delikatnymi zapachami - dowiecie się czytając dalej.
- 13:11:00
- 10 Comments
Dżinsy i biały t-shirt to klasyczne połączenie, stanowiące bazę na wiele okazji: od wyjścia do szkoły, przez spacer ze znajomymi, po randkę. W zależności od dodatków może być interpretacją stylu casual smart (wystarczy dołożyć marynarkę i szpilki) lub podkreślić buntowniczą duszę noszącej je istotki. Nie muszę chyba pisać, na którą z tych opcji się zdecydowałam.
- 03:46:00
- 40 Comments